Miasto hostess w wolnym tłumaczeniu oznacza miasto, które jest pełne hostess. Myślę, że Kraków można właśnie tak opisać. Na pewno zgodzą się ze mną wszyscy ci, którzy często bywają w centrum miasta lub w dużych galeriach. Kraków to bez wątpienia miasto hostess.
Miasto hostess – takie określenie Krakowa przyszło mi do głowy, gdy pewnego dnia wybrałam się na spacer po Rynku Głównym i zakupy w jednej z największych galerii w mieście. Gdy przechodziłam przez Rynek, podeszło do mnie chyba z 10 młodych dziewczyn – jedna rozdawała ulotki, inna zachęcała do wejścia do konkretnej restauracji, a jeszcze inna przekonywała, że wzięcie udziału w konkursie, który ona pomaga organizować, jest moją szansą na wygranie naprawdę super nagród. Wtedy pomyślałam, że Kraków to prawdziwe miasto hostess, tu rządzą hostessy, można je bowiem spotkać wszędzie. Będąc na zakupach w galerii, tylko utwierdziłam się w swoim przekonaniu – ta sytuacja zainspirowała mnie do napisania artykułu o mieście hostess – dlaczego hostess jest tak dużo? Zobaczcie, do jakich wniosków doszłam.
Hostessy opanowały Kraków
Skoro hostess w Krakowie jest tak dużo, warto się zastanowić, dlaczego dziewczyny tak chętnie podejmują się takiej pracy. Otóż hostessy mogą naprawdę dobrze zarobić – zdaje sobie sprawę, że pewnie ta perspektywa zachęca najwięcej dziewczyn. Co prawda stawki są zależne od wielu czynników, jednak dobra hostessa, która zna się na tym, co robi, jest w stanie zarobić nawet kilka tysięcy złotych miesięcznie – to całkiem nieźle jak na pracę dorywczą. I tutaj płynnie przechodzimy do kolejnej zalety tego zawodu – pracując jako hostessa, można bez problemu łączyć obowiązki zawodowe z nauką, bowiem godziny pracy są nienormowane. Dziewczyny zgłaszają się do tych zleceń, które nie kolidują im np. z wykładami na uczelni. Co więcej, hostessy mają także szanse poznania wielu ciekawych ludzi – w końcu ich praca polega na ciągłym kontakcie z ludźmi. To interesujące zajęcie w terenie, a nie nudna praca przy biurku. Dla młodych dziewczyn, które chcą się jeszcze wyszaleć, to na pewno jeden z ważniejszych argumentów przemawiających za pracą hostessy.
Pracy dla hostess nie brakuje
To jest kolejny powód, dlaczego miasta są pełne hostess. Otóż hostessy mogą przebierać w zleceniach – pracodawcy ogłaszają się wszędzie i ciągle szukają młodych oraz atrakcyjnych dziewczyn, które zareklamowałyby ich produkty i usługi. Specjaliści od marketingu zdają sobie sprawę, że żadna reklama nie zachęci potencjalnych klientów tak bardzo jak właśnie piękna i towarzyska hostessa, która z wdziękiem i urokiem przedstawi ofertę danej firmy.
Sama nie raz dałam się przekonać hostessie. Pamiętam jedną sytuację w centrum handlowym – młoda hostessa z taką pasją zachęcała mnie do kupna konkretnych kosmetyków, że po jej krótkim wykładzie od razu poszłam do reklamowanego przez nią sklepu i wybrałam kilka produktów. Nawet reklama w telewizji nie była tak przekonywująca! Skoro hostessy potrafią przekonać kobiety do skorzystania z usług konkretnej firmy, to pomyślcie, o ile łatwiej jest im przekonać mężczyzn – z wiadomych względów 😉
Żyjemy w mieście hostess
Kraków to miasto hostess, bez wątpienia. Mając na uwadze to, co napisałam powyżej, to w sumie nic dziwnego. To przecież szansa dla młodych dziewczyn na zarobienie naprawdę niezłych pieniędzy, szansa na zawarcie nowych znajomości, a także zdobycie cennego doświadczenia, które na pewno przyda się w przyszłej pracy. Żyjąc w mieście hostess, trzeba być odpornym na chwyty marketingowe – niektóre dziewczyny pracujące jako hostessy świetnie je stosują.
Miasto hostess może być także szansą dla ciebie! Szukasz dorywczej i ciekawej pracy, którą będziesz mogła łączyć z nauką? Jesteś otwarta i lubisz poznawać nowych ludzi? W takim razie może i ty spróbuj swoich sił jako hostessa. A może już pracujesz w ten sposób i masz na ten temat nieco inne spojrzenie? Koniecznie podziel się spostrzeżeniami w komentarzu. Miasto hostess to bardzo ciekawy temat – chętnie poznam zdanie osoby, która stoi po drugiej stronie barykady, pracując w tym zawodzie.
2 komentarze
Szczególnie na ulicy Floriańskiej, Szewskiej i Grodzkiej. Wieczorem przejść spokojnie nie można 😉
Faktycznie w Krakowie jest tyle imprez, że pracy dla hostess nie brakuje, tym bardziej jeśli ma się sprawdzoną agencję hostess